Uwielbiam Twoje śpiewające wiadomości. Zwłaszcza wtedy, kiedy ledwo przyłożę głowę do poduszki po nocy, przed nocą Jakby w śnie nie śnie jesteś cały roześmiany przy mnie. I opowiadasz. Już zapomniałam jak to jest słyszeć Twój głos w słuchawce, kiedy niespodziewanie wrócił. Jak gdyby nigdy nic… Tak zwyczajnie, jakby nie było tej długaśnej przerwy. I to jest wyjątkowe. To szaleństwo podrzucanych rzeczy, które mijasz, lub filmików co nawywijały Twoje zwierzaki I tak. Chcę tego więcej. Tak zupełnie bez zobowiązań-tyle, bym czuła się obecna w Twojej codzienności. Wiesz, że rozczulają mnie chwile, kiedy wysyłasz zdjęcia psów, kiedy śpią? Czuję to Wasze wspólne przebywanie tak pełne miłości jakbym była jego częścią. Dzięki tym zdjęciom jestem. I uśmiecham się do tych chwil, kiedy pozwalasz mi przy Was być. Nie czujesz we mnie intruza, który zakłóca sielankę tylko pozwalasz mi ją z Wami dzielić. Telefon podrzuca zdjęcie od Ciebie. Z radosnym „zobacz! ” Przepiękne widoki. Zachwyt chwilą, miejscem i obecnością ludzi, z którymi jest Ci dobrze. Chwilo trwaj! I jest piosenka. Na sen. Na dobry sen. Do następnej obecności „na linii” kochany. Cieszę się, że o mnie pamiętasz.
Poranna wiadomość

PolubieniePolubienie
Linki nie otwierają się bezpośrednio ale znalazłam. Republika i Poranna wiadomość. Idealne trafienie 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba