Nie warto pić za stare błędy.
Trzeba wznosić toasty za nowe możliwości.
Tak zawsze powtarzałeś. Do przodu, z tyłu już było. Ja nie chcę nie patrzeć za siebie. Przede mną nie ma już Ciebie. Byłeś odpowiedzią na moje pytania i wyprzedzałeś myśli. Wiedziałam, że Jesteś. Nie musiałeś mi tego mówić. Czyny- nie słowa, choć słowa miały znaczenie.
Muszę na nowo przyzwyczaić się do prozy 🥂.
Dialogi umarły.
R.I.P.
