Nie chcę już troszczyć się o tych, którzy nie troszczą się o mnie. Nie chcę uśmiechać się do tych, którzy nie potrzebują mojego uśmiechu. Nie chcę płakać przez tych, którym obojętne są moje łzy. Może to zbędnie patetyczne ale już nie chcę być kimś kto stara się być w życiu tych, którzy nawet nie zauważą, kiedy mnie w Ich życiu już nie będzie.
Nie chcę.
