Gotowy? Na napicie się herbaty z malinami i milczenie? I patrzenie na siebie z uśmiechem po trudnym kolejnym dniu? Gotowy na spokój wieczoru, na dźwięk muzyki i na wędrówkę mojego palca po Twojej dłoni w poszukiwaniu tych skrawków ciepła, które powodują, że Twoje dłonie są tak inne od wszystkich dłoni, które znam. Dłonie, których ciepła szukam. Lubię o nich myśleć przed zaśnięciem…
Gotowy jesteś na ciepły śmiech z historii zebranych w minutach, które upłynęły z dala od Ciebie? Gotowy jesteś patrzeć na mnie? Na blask w moich oczach możliwy jedynie wtedy, kiedy odbijają się w nich Twoje oczy? Gotowy jesteś na mój szept? Usiądź bliżej. Są słowa, które można mówić tylko szeptem… Czekam na Twoje TAK… Moje właśnie wyszeptałam…
Herbata z malin…
