Uśmiechnięta melancholia… Tak. Melancholia miże być uśmiechnięta. Tak jak ta płyta. To bardzo dobre określenie tego nastroju. Uśmiechnięte rozmarzenie. Pewna radosna zaduma… Słowa Andrzej Piaseczny- muzyka Ania Dąbrowska. Dla mbie mieszanka emocji wręcz wybuchowa. Cała gama najpiękniejszych uczuć. Tak- to płyta do słuchania od deski do deski. Każda piosenka ma czar przywołać na myśl kogoś wyjątkowego. God Pride… Twój największy skarb, Wszystko dobrze… Magia. Jest piękna. I Andrzej jest w niej prawdziwy. Za to Go podziwiam- stara się mówić to, co myśli i żyć w taki sam sposób- szczerze i prawdziwie. Naprawdę wspaniale było słuchać czym się dziś z nami dzielił.
A to życzenia uśmiechu specjalnie dla mnie. Dzięki tej dedykacji płyta jest dla mnie jeszcze bliższa i jeszcze bardziej wyjątkowa. Dziś trzymając ją w ręku czytając słowa, które Andrzej napisał uśmiecham się…może mądrze, może w zamyśleniu i może ładnie… A może po prostu szczerze z radosną melancholią…