Tylko Ty…

Zdradzę Ci sekret. Nie znasz go a ja nie wiem czy chcesz go poznać. Nie ochronisz mnie przed całym złem tego świata. Przed zawiścią i zazdrością wyłażącą z pozoru dobrych ludzi. Nie ochronisz mnie przed wszystkimi, którzy źle mi życzą. Nie zrobisz tego odsuwając się ode mnie, bo zawiść i zazdrość nie pójdzie za Tobą. Zostanie ze mną a Ty po raz kolejny stracisz. Nie ochronisz mnie SAM. Potrzebujesz mojej siły bycia przy Tobie. Mam jej wystarczająco dużo kiedy wiem, że JESTEŚ. Moja siła zaczyna się tam gdzie zaczynają się moje myśli o Tobie. Muszę być pewna, że tam na mnie czekasz. Że są i będą. Nie mogę się tego domyślać. Muszę być pewna, że sięgając po nie znajdę je. Czerpię siłę z Twoich oczu i Twoich dłoni. Z tego ciepłego tonu głosu, który daje mi poczucie mojego miejsca przy Tobie. Moja siła opiera się na Twoich ramionach. Im są bliżej tym jest pewniejsza. Nie odwracaj się by mnie chronić. Nie oczekuję bohaterskich czynów i walki z czymś co dla Ciebie jest dobre. Oczekuję, że kiedy niepewność zakradnie się podstępnie i zacznie szczypać swoim dymem, kiedy bezradnie będę rozglądać się wokół napotkam Twoje roześmiane oczy i zapewnienie TU jestem. Często walka nic nie daje- zwykle jest gorzej. Więcej strat, więcej ran, które niczemu nie służą. Nie trzeba walczyć by wygrać. Wystarczy nieugięcie wyznaczyć cele. Nasze wspólne JESTEM. Wtedy nie stracisz po raz kolejny… Wierzę w Twoją siłę- Ty uwierz w Moją.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s