Tylko Ty…

Patrzysz na mnie. Jeszcze nie otworzyłam oczu ale czuję jak uśmiechasz się i wyciągasz dłoń, żeby choć czubkiem palca dotknąć mojej twarzy. Delikatnie, bo chcesz tego dotyku ale nie chcesz mnie budzić. Otwieram oczy, które spotykają Twoje wpatrzone we mnie. Wymieniamy radosne i czułe spojrzenie. Pełni zachwytu i w dalszym ciągu zadziwieni swoją obecnością. W tej chwili z ciszy wydobywają się wszystkie dźwięki i barwy razem z nami budzą się ze snu. Ale to chwila, w której nie liczy się świat. Liczy się tylko to, co potrafimy wyczytać w swoich oczach…
Sen…

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s