Koncertowo…

Majka musiałaś maczać w tym palce- to był niesamowicie nieziemski dzień- Mieliśmy cały świat! Lubię jeździć rowerem- nawet wtedy gdy boli wszystko co się we mnie rusza i to co ruszać się nie powinno 😊 Taki ból spełnienia. Nienormalne? Być może. Ale tak boli wolność. Dziś czuję się jakby w taki sam sposób bolały mnie wszystkie emocje… Było ich tak wiele i tak różnorodne… Cieszyły i sprawiały, że z każdą chwilą było ich więcej… Znajome- radość z przebywania w uroczym miejscu z pięknymi i bliskimi ludźmi, wzruszenie na widok radości jaką dało wspólne przebywanie, szczęścia że mogę w czymś tak niewiarygodnym uczestniczyć. I te mniej znane emocje, mało używane i zapomniane… Były też takie, których nie znałam. To coś tak kruchego, ulotnego a jakby najbardziej istotnego w życiu, jak dotknięcie Nieba- własnego Nieba. To poczucie, że nigdy nie było się bardziej „na miejscu”, bardziej „właśnie TU” i „właśnie TAK” Nikt już nigdy nie wymaże tych chwil. One pozostaną tak bardzo głęboko we mnie. Są tak bardzo MOJE. Każde spojrzenie, każdy uścisk i dotyk. Każde najcichsze słowo i najgłośniejszy krzyk. Widok roześmianych twarzy ludzi, na których tak bardzo mi zależy. Pamięć tego dnia w momencie nawet największego smutku wywoła uśmiech. Tak wielkiego szczęścia nie można chować dla siebie- dziś było to widać- wszyscy byliśmy dawaniem. Dawaniem swoich najlepszych emocji i uczuć.Dla mnie Zlot FANÓW to spotkanie ludzi, którzy lubią ze sobą przebywać. Może dlatego, że jesteśmy dorośli, może dlatego, że już trochę przeżyliśmy umiemy docenić-tak naprawdę docenić i przeżyć naszą wzajemną obecność. I nawet nie o czas- jak długo się znamy tu chodzi ale o jakość tego czasu, o te emocje, których nie dostarcza nic innego. To jak wiele dobrego dajemy i chcemy z siebie dawać.To JEST coś wyjątkowego. I za to właśnie dziś dziękuję. Za poczucie spełnienia i bycia częścią czegoś wielkiego i ważnego. Paweł ten dzień choć dla mnie trudny był tak, tak inny niż wszystkie- za tak wiele rzeczy chciałabym Ci podziękować i tak wiele powiedzieć- nie umiem tego wyrazić, chciałabym ale nie potrafię wystarczająco, odpowiednio i tak po prostu. Wszystkie słowa są zbyt małe za tak wielkie rzeczy. Waldku Twoja obecność to samo dobro. To czym dzielisz się z nami jest wyjątkowe. Bardzo dziękuję za zaufanie Jacku, „sąsiedzie” 100 lat! Pisek i Filip jesteście dla mnie tak ważnymi częściami cudownej całości- moje 5 Kontynentów 😊 Wyjątkowe chwile- to będzie coś co nie tylko przetrwa, kiedy sięgniemy po „Mamy cały świat” to coś co przetrwa w nas samych. To najcenniejszy dar Przyjaźni. Beatko dziękuję za „Misię” 😊 Justynko- zawsze mi Ciebie mało 😊 Iza- kocham Ola- uwierz mi- naprawdę Aniu- nie wiem jak można kogoś tak uwielbiać- a jednak. Arletka, Małgosia- cieszę się, że jesteście takie „moje” 😊 Kamila i Asia- cieszę się, że to „coś” przetrwało 😊 dziewczyny z Bydgoszczy- jesteście wyjątkowe, Iwonka, Asia Kasiu wiem jak bardzo to przeżyłaś, wiem jak bardzo wyjątkowy był to dzień… Kamil, Gutek- jesteście fantastyczni Ten dzień coś zmienił. We mnie- jakbym nareszcie mogła czuć to właściwie. Dziś nie tylko Ja chciałam być blisko. Czułam- dziś tak naprawdę pozwoliłam czuć sobie to pierwszy raz- czułam jak bardzo MY jesteśmy bliscy IM. Moje Niebo.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s