Patrzeć jak dorasta, jak patrzy na świat to jakby oglądać najpiękniejszą z opowieści. To nic odkrywczego, wiem. Jednak móc porozmawiać szczerze i szczerość słyszeć to najpiękniejszy podarunek od losu. Być w odpowiednich proporcjach Mamą i Przyjaciółką. Być blisko a jednocześnie szanować autonomię. Może mi się udało?
Aida
