RED BOX Pruszków 2019

Są koncerty, w które nie można uwierzyć. Jak w marzenie, które się spełnia. Lub jak w zrządzenie losu, który nagle zaczął nam sprzyjać. A jednak się wydarzają. Jesteś i rozglądasz się wokół zastanawiając się czy to nie sen… A jeszcze dzielić te chwile z Kimś, kogo cieszą równie mocno. Rozumieć się bez słów. Zaledwie chwila wcześniej w Starym Maneżu, by wybrzmieć po raz kolejny… Wspaniała płyta. Słychać w niej lato. Beztroskę ale i doświadczenie. Płyta pełna dźwięków z głębi duszy. Z tego co ważne i nareszcie spełnione. Cieszę się, że byłam. Teraz chciałam powtórzyć. Filharmonia w Szczecinie ze swoją niesamowitą akustyką i światłami i Proximę z zupełnie innym klimatem… Nie udało się a ja czuję niemal fizyczny brak. Coraz mocniej. Dziękuję, za piosenki udostępniane w tym czasie dla tych, którzy jak ja po prostu tęsknią za tymi dźwiękami. Ray Wilson, Ali Ferguson, Howard Jones… Nie muszą być to koncerty. To chwile, które świadczą o tym, że mimo tego, że nie mogą, mimo tego, że to bardzo trudny dla Nich czas chcą być blisko. Chcą isnieć w tym moim czesto anonimowym i bez wiekszego znaczenia życiu. Dziękuję.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s