Nie wiem co jest bardziej smutne- rozczarowanie, że czegoś nie ma choć wierzyło się, że jest czy świadomość, że nigdy nie było i nie będzie tego, na co tak bardzo czekamy.
Zadziwiające jak ktoś, kogo znam chwilę potrafi pamiętać i myśleć i dobrze mi życzyć a jak ktoś kto wydawało mi się, że dobrze mi życzy nie pamiętać.