Chorzów

Wróciliśmy… Niby to proste wziąć prysznic i położyć się spać…Nie dla mnie i na pewno nie dziś. Koncert w Chorzowie. Do tej pory moim ulubionym koncertem był ten w Ścinawie ale ten… Przynajmniej o dwa nieba lepszy 😊 Dlaczego? To dzięki wyjątkowym ludziom jakich można spotkać tylko TU Beata P. od samego początku czułam Twoją troskę- to zwykle ja troszczę się o innych- niesamowicie było poczuć jej tak wiele… Kamil- z Tobą nawet na koniec świata. Mam wrażenie, że rozumiemy się bez słów… Jest mi naprawdę dobrze, jak jesteś blisko. Widziałeś mnie bez makijażu i nie uciekłeś- jest dobrze 😊. Będę tęsknić. Joasia K. wreszcie się spotkałyśmy, tak długo na to czekałam. Joasia- kochana Twój blask w oczach, kiedy widzę Cię na koncercie i Twój uśmiech to takie światełka w pochmurny dzień a przy tym taki spokój we wszystkim co mówisz. Uwielbiam tę mieszankę. Weronika jak jesteś z nami to tak jakby otrzymać dodatkową nagrodę. Wnosisz w nasze spotkania poczucie, że dzieje się coś wyjątkowego, wyjątkowo dobrego, bi jesteśmy razem. Justyna- jak zwykle niedosyt bycia razem. Ciągle chcę więcej. Dziewczyny tworzycie ten rodzaj bycia razem, który sprawia, że się za Wami tęskni w minutę po rozstaniu. Dzięki za FB, bo pozostajemy w kontakcie. No i Beatka K.- kobieto widziałam Cię po raz pierwszy i już mam nadzieję na więcej. Super potrafisz się bawić. Dzięki za to jaka jesteś. Największe jednak podziękowania za dzisiejszy dzień trafiają do Chłopaków z Zespołu. Za wiele rzeczy. Za godzinę 14- za to, że chcieliście z nami być równie mocno jak My z Wami. Cieszyliście się z tego spotkania- naprawdę dało się to odczuć. A my jeszcze bardziej. Każdy z Was jest dla nas bardzo ważny, więc te chwile, które chcecie dzielić z nami to jedne z najpiękniejszych chwil dnia. A jeśli jest ich więcej niż czas koncertu… Nie może być piękniej. Dziś każda chwila rozmowy z Wami była rozmową z kimś bliskim- ja miałam poczucie, że jestem kimś bliskim dla Was. Moje serce śpiewało. To nie tylko spotkanie z Idolami, to spotkanie z ludźmi, którzy się lubią. Cała nasza ekipa. Lubimy ze sobą być i to jest wartość, której nie sposób przecenić. Chcemy ze sobą być. Chcemy uczestniczyć w rzeczach ważnych, które nas dotyczą. Chcemy się spotykać przed  (małe spotkanie w Zajeździe przed koncertem) i po koncercie Szuflada 15, bo chcemy dłużej ze sobą być. Trudno się rozstać. Spotkanie z Idolami po koncercie. Wow! Niemal do syta 😊 Zdjęcia, autografy ale przede wszystkim czas na rozmowę. Znowu! Znowu daliście nam odczuć, że chcecie być blisko nas. Że lubicie naszą obecność. To powoduje, że nie chcę być w innym miejscu w tym czasie. Tyle ciepła i serdeczności dziś otrzymałam, że jeszcze teraz myśląc o tym uśmiecham się. Zapamiętam to i w chwilach trudnych będzie to coś gdzie odnajdę swoją siłę, swoje miejsce na bycie szczęśliwą. Przypomnę sobie ten dzień- dzisiejsze rozmowy, śmiech do łez ( Beata, Kamil ❤) to ciepło, które towarzyszyło rozmowom, spojrzeniom, uśmiechom i będzie lepiej- bo mam Was- swoją Wyspę w środku dnia…a reszta… reszta też jest ważna tylko teraz ma inne piękniejsze kolory.

Było coś jeszcze- telefon od Pawła, kiedy byliśmy w Szufladzie, że jednak nie będzie mógł dojechać i jeszcze z nami posiedzieć w klubie. Nie musiał- nie obiecał na 100%, że będzie. Ale telefon był. I to jest Szacunek, który okazuje Idol swoim fanom. Szacunek, przez duże S. Paweł nie wiem czy można być bardziej dumnym z Idola niż ja jestem teraz. I za to Wielkie dzięki. Będzie jeszcze kiedyś inne spotkanie i wtedy wino chilijskie też będzie smakować wybornie 😊

Czuję, że ten dzień musiałam sobie kiedyś wymarzyć i właśnie marzenie się spełniło…