Pozwól mi…

Myślę nieustannie o tym co było. Wspominam godziny i minuty. Czy tylko wydaje mi się byś pukał cicho do moich drzwi? Czy to tylko moje serce bije tak głośno? Chcę wierzyć chcę ufać temu co wydaje się nieprawdopodobne. I przychodzi myśl- może to przypadek? Może znowu wzięłam coś za dobrą monetę, bo bardzo chciałam, żeby to była prawda? Ja przecież nie mam wstępu do Twojego świata. Drzwi zamknięte- nie mogę wejść. Twój świat w chmurach, tam gdzie słońce- mój zbyt prosty byś chciał tu zejść… Nasze drogi nie biegną w pobliżu siebie… Drogowskazy pokazują inne kierunki. Ty na górze wśród blasku gwiazd ja na dole gdzie cierpią poeci… Mimo tego bądź moją nadzieją. Na dziś na jutro na zawsze. Pozwól mi marzyć o naszych rozmowach o wspólnym słuchaniu płyt, o myślach dzielonych na dwoje i sercach bijących w jeden rytm. Pozwól mi marzyć o tym jak to jest być kochaną przez Ciebie, tuloną jak największy skarb…Pozwól mi rozmyślać nad smakiem Twoich pocałunków i podążać myślą śladem Twoich dłoni… 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s