Nieposłuszne. Zaskoczył mnie ten film. Nie jest tak jednoznaczny jakby mogło się wydawać. Nie jestem osobą, która swoją wiarę potrafi uzewnętrznić. Nie znaczy to, że nie wierzę. Tu zaskoczyło mnie zaufanie Boga do Człowieka. Bóg dał Człowiekowi wolną wolę. Wolność swojego wyboru jako dar. Jako akt miłości. Poczułam to zaufanie bardzo mocno. I refleksja… Jak wielka pycha musi kryć się w sercu człowieka, który stawiając się ponad Bogiem tę wolność komuś odbiera. Jakąkolwiek- również wolność wyboru kogo się kocha. Kiedyś napisałam, że wolność jest jedynie wtedy, kiedy możesz a nie musisz. Dla mnie właśnie o tym był ten film. O wolności, którą można obdarzyć i wolności, której się pragnie. Wybory nie są łatwe i z konsekwencjami tych wyborów czasami trudno żyć. Ale jest Ktoś, kto nam zaufał na tyle, by kochać nas mimo tego, że podejmując decyzje nie zdajemy sobie sprawy z tego co przyniosą. Film o wolności i o prawdzie, która oczyszcza. O otwarciu w świecie ścisłych zasad. Bardzo ważny film. Polecam.
Napisane- Live 